cH vs JAC(Jaffa Army clan)

Ten mecz był dla nas zimnym prysznicem, ale czy coś z niego wywnioskujemy ? to sie okaże. Mecz miał zacząc się o godzinie 21 00, jednak jak to zawsze wiadomo, ktoś nie przyjdzie, ktoś idzie sie wylac. Była też zmiana servera z ich na nasz. Mecz zaczął się o 21 20. Pierwszą mapą była corellia(to nasza mapa). Zaczynaliśmy w rebach (ja nie grałem, więc dokładnego opisu wam nie podam(może ktoś mnie uzupełni). Jako pierwsi graliśmy w rebach. Było 3-2 dla nas. To dobry wynik jak na atakujących. Następnie w impach była zmiana(ja za focusa). Pierwsze trzy rundy szły nie po naszej myśli. Kiedy wydawało się, że runda jest juz nasza, ktoś kogos teamkillnął i przegraliśmy te 3 pierwsze rundy w imp. Ostatnie 2 to pewne w naszym wykonaniu zwycięstwa, był ten teamwork, którego pózniej nam zabrakło. Wynik na corelli to 5:5. JAC wybrali sobie mape Theedstreet. Po zmianie mapy okazało się, że Artemis nie może dołączyc do gry a focus po corelli sobie poszedł Confused

. Naszczęście był Leon. Tamci zaczynają nas cisnąc ze dają nam 5 minut i mamy grac, w tym momencie przesyłałem Artemisowi mape. Przesyłała się ona z prędkością 5-10 kb/s . Po 10 minutach na servie pojawia się chewy( ten moment uważam za przełomowy w tym meczu.) Okazuje się że zrobili nas w Ch uja edytowali skład i przyjeli sobie nagle chewiego :/ . Po 30 minutach okazało się, że większośc z nich i tak nie może dojśc i mapke zmieniliśmy na dotfa. Każdy pamięta słowa lidera JAC "We choosed Theedstreet!!!" xD.
Ten moment równiez uważam za kolejny powód naszej porażki.(oni nie byli lepsi skillowo, mieli teamwork zgranie - nam tego brakowało.).Na dotfie zaczynaliśmy w rebach ja nie grałem, ale słysząc odgłosy na ts'ie nie było dobrze. "Kurw a kwadrat nie blokuj!!", "Pojebało cie Leon!!" itp,itd. Wynik po tej rundzie 9:6. Kiepska sytuacja aby wygrac nie mozemy przegrac ani jednej rundy. W Impach brak jakiego kolwiek teamworku przegrywamy 2 rundy i po meczu.

Można tutaj szukac winy, że shurt zlamił 2 rundy, focus spierdolił sobie, Leon nie grał od początku i w ogóle, ale ja uważam, że to jest nasza wina nie pojedyńczej osoby, gdyby była taka asekuracja jak w 2 ostatnich rundach w impach na corelli to by nie doszło do takich sytuacji. Przegraliśmy trudno nie ma sie co załamywac. Boli, ta porażka bardzo boli. Zmieniłem swoje zdanie o chewym. Jednym słowem zrobili nas w chuja. Każdy z nas podszedł do tej klanki na luzie(przynajmniej ja zaliczam sie do tych ludzi) " aa jakieś nooby nigdy ich nie widzałem to się wygra do 0, a tu psikus. Tyle z mojej strony. Zapraszam do Kulturalnej dyskusji.

Leon - załataj serce i graj częściej.
Maso, byloby miło gdybyś czasem znalazł czas na meczyk.
Narvel zlamiłeś tym że z innym teamem wystąpiłeś.

Szanse są małe żebym był na jakiejkolwiek klance...(w zasadzie ich nie ma)

A gówno, Leon siedział całą klanówę i grał w bfa nie racząc wejść na TS i potem mial wielce pretensje ze to my do niego nie pisalismy ;p

Na forum było napisane, że jest klanka. Mógł wejśc na ts.

Ares napisał:

A gówno, Leon siedział całą klanówę i grał w bfa nie racząc wejść na TS i potem mial wielce pretensje ze to my do niego nie pisalismy ;p

Dopiero w połowie klanki włączyłem moda do bf'a, tak to pisałem na xf ;/. A jeśli chodzi o ts to nie mogłem wtedy wejść.

ja nie widze zeby wzajemne oskarzania sie cos dalo, zjebalismy i tyle. Trzeba czesciej razem grac i trenowac, pojedynczo kazdemu jakos idzie ale jak widac teamowo to juz du.pa jestesmy. Nic dziwnego ze wam nie szlo, bo slyszac na ts'ie co wy gadacie to nie trudno o klotnie, kazdy na kazdego cos ma do powiedzenia, ciagle przeklinacie, wyzywacie sie. No brawo yeti, tylko tyle ze to nic nie daje. Trzeba sie ogarnac i zaczac grac, najlepiej juz przygotowywac sie do nastepnego turnieju Wink

Gramy jeszcze raz drugą mapę. Bez chewiego. Mamy szanse chłopcy;p Nie zmarnujmy jej;p

Ćwiczmy głównie theed streets i dotf bo njie wiadomo gdzie gramy.

Super, chłopaki musimy im dokpac !!!. Kiedy gramy ? trzeba zrobic trena w formie sparu co wy na to ?

Tak jak sądziłem ten osiris z jac'ow zaczyna bruździć. Jak nie wyszło mu wytłumaczenie że nie ma chewiego w rosterze to przystapil do ofensywy ze leona tez nie ma (jest zonk ofc) i powinni nas zdyskwalifikowac ( 0_o ). Szkoda słow ale nie mozna tego tak zostawic bo zaspamuja teamat swoimi tekstami i jeszcze faktycznie dostaniemy dq

Co nam po dq jak i tak jesli nie bedziemy grali drugi raz to odpadlismy ;p

Ale będziemy grać i tym razem skopiemy im [Pupcie]...

Tak to na clanwarach bywa ^^" dupcie w troczki ;p my sie na ten turniej nie zapisalismy, poniewaz uznalismy ze lepiej jest sie przygotowywac do tego calego Movie Battles Tourney 2008. Jak dotąd zadna liga nie dotrwała do końca... jeżeli ta dotrwa, to trzeba bedzie pogratulować metaguardianowi.

branie udzialu w jednym turnieju jest swietnym przygotowaniem na kolejny wiec jakby nie gadac lepiej grac:P